wtorek, 18 stycznia 2011

Obiecany ciąg dalszy ;)

Taaak. "Dwójka" była i nadal jest fantastyczna! :) Niestety nie "dorobiłam się" kompletu 'rozszerzeń'... :( Simowie (w porównaniu z "jedynką") wyglądali świetnie, można było wybierać dla nich spośród bardzo wielu skórek, czyli odcień skóry, umięśnienie, owłosienie itp. Mnóstwo rodzajów makijażu i naprawdę miliony innych detali! :)
Bardzo też lubiłam 'rozszerzenie' "Historie z Bezludnej Wyspy". No i jak można było powiedzieć, że w grze The Sims nie ma questów ani żadnych przygód?! :D Chyba niebawem sobie zagram znowu w tą część, bo w "trójce" bardzo mi brakuje kąpieli w morzu... ;) Co nam w "trójce" po pięknych plażach skoro jedyne co można tam robić to się spotykać ze znajomymi (jak w każdym innym miejscu publicznym) albo łowić ryby? :( Często myślę o tym, że najciekawsze by było połączenie najlepszych elementów z "dwójki" i "trójki" w jedną grę! ;) Szkoda, że nie można tego zrobić...
Graficznie "trójka" olśniewa, miasta wyglądają bardzo realistycznie, ale nasze simy są dość (jak ja to nazywam) 'kluchowate' i bardzo trudno jest się owej 'kluchowatości' pozbyć. Pozatem ich sposób chodzenia... :D Na początku strasznie mnie to denerwowało, ale teraz już do tego przywykłam. Szczerze mówiąc to 'trójka' mnie pod wieloma względami rozczarowała, bo zabrakło w niej wielu świetnych rzeczy i opcji, które się jak najbardziej sprawdziły w 'dwójce' i gracze bardzo je cenili. Mam na myśli głównie możliwość dodawania do gry niemal nieskończonej ilości dodatków nieoficjalnych typu: włosy, skóra, ciuchy, umeblowanie i najprzeróżniejsze ozdobniki. Ja rozumiem, że EA chce sama zarabiać na swoim produkcie, ale przecież większość tych dodatków nieoficjalnych była darmowa, więc nikt na nich nie zarabiał, więc o co chodzi? Pozatem chyba każdy z nas, kto nabył grę dość krótko po premierze pamięta ile problemów nam przysporzyły aktualizacje gry? :/ Miały one poprawiać nam jakość tejże gry i usunięcie, niektórych błędów(!), ale same w sobie wprowadzały tych błędów i problemów chyba więcej niż ich usuwały... :(
Pamiętam jak po pierwszej aktualizacji gra mi padła. A nie dość, że padła to nawet nie dawało się jej odinstalować ani normalnym trybem ('odinstaluj') ani nawet ręcznie. Koszmar! Wtedy postanowiłam poprosić o pomoc na forum na oficalnej stronie EA, ale potraktowano mnie tam tak, że lepiej nie mówić i bardzo się zraziłam do tamtejszego forum. I w ten właśnie sposób trafiłam na inne forum, gdzie przez dłuuuugie miesiące czułam się jak w domu! :) I to w domu pełnym przyjaciół i pokrewnych mi dusz! :) Było (i jest) to forum "ModneSimsy.pl"! Tam też nareszcie udało mi się uzyskać pomoc! Jestem osobą mało 'zaawansowaną' technicznie i na dodatek raczej roztrzepaną, więc poprowadzili mnie (Borsuk ze Slavkiem) dosłownie za rączkę i krok po kroku co mam zrobić, żeby się pozbyć problemu i móc od nowa zainstalować grę. Takie były początki... ;) Zresztą jak się dość szybko zorientowałam byłam tam jedną z pierwszych 'stałych' forumowiczek. Dopiero później forum znacznie się rozrosło, ale przyjaźnie tam nawiązane nadal są podtrzymywane! :)
Do gry i rozgrywki wrócę chyba w następnej części bloga a na dzisiaj dziękuję za uwagę wszystkim czytelnikom. :)
Pozdrawiam i życzę miłego dnia!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz