środa, 19 stycznia 2011

Plusy gry the Sims 3

O minusach napisałam już wcześniej (choć może jeszcze nie wszystko), ale chyba czas na to, żeby zacząć pisać o plusach gry The Sims 3. :)
Gra the Sims 3 olśniewa grafiką: szczególnie elementy miast (budynki, parcele publiczne, zieleń itp.), postaci graficznie też są bardziej "ludzkie" niż w poprzednich częściach. Nie ma tam kanciastych krzaków czy rąk jak w rękawiczkach z jednym palcem... ;)
Po drugie w grze The Sims 3 podoba mi się tworzenie postaci za pomoca licznych suwaków dobranych do niemal każdej części ciała naszego sima. Ogólnie cały CAS jest bardzo czytelny i trudno się w nim pogubić, a jeśli ktoś jest troszkę leniwy to może "rzucić kostkami" i wybrać wygenerowaną gotową postać lub tylko trochę ją 'ulepszyć'. Jeśli w grze ktoś chce wygenerować jednostkę aspołeczną i wredną to nie ma z tym żadnego problemu, bo dodaje postaci cechy typu "zły", "szalony", czy "zrzęda". :D A jeśli chcemy mieć jednostkę przychylnie nastawioną do świata i ludzi to możemy dodać cechy typu: "przyjacielski", "uwielbia przyrodę", "dusza towarzystwa" i masę innych. Możemy, oczywiście, też stworzyć postać o cechach mieszanych - kilka dobrych a kilka złych. Z doświadczenia z grą wiem, że dużo łatwiej jest grać postaciami "dobrymi" niż złymi, bo i o przyjaciół łatwiej, i kariera bywa uzależniona od naszych układów z innymi simami, a także łatwiej zdobywać różne punkty umiejętności. :)
CAS w tej grze jest czymś, czego brakowało mi baaaardzo w poprzednich częściach The Sims. Mieszanie kolorów i faktur daje nam niemal nieograniczone możliwości zarówno w ubiorze naszych simów jak i w wystroju wnętrz simowych domów.
Kolejnym plusem tej części gry są oficjalne dodatki, czyli jak ja to nazwałam "rozszerzenia" gry! :) Wymarzone Podróże pokochałam od pierwszego wejrzenia, bo ilość przygód jakie można w nim przeżyć jest ogromna! :D I dobre jest to, że questy nie są liniowe tylko można je sobie dowolnie "mieszać" w/g własnego "widzimisię"... :) Tylko pierwsze misje w każdym z krajów (Chiny, Francja i Egipt) są niezmienne, ale to chyba dlatego, że są najprostsze i mają na celu przygotowanie gracza do trudniejszych zadań. :) Od momentu, kiedy ten dodatek pojawił się na mojej półce (i w kompie oczywiście) moja główna bohaterka (czyli simowa "ja") zawsze jest podróżnikiem! :D Na podróżach nasz sim świetnie zarabia i nawet nie musi mieć żadnej innej pracy zarobkowej,żeby się utrzymać a nawet mieć na najdziksze zachcianki! :D
O dalszych plusach gry The Sims 3 i jego pozostałych dwóch oficjalnych dodatkach, które znam nieco słabiej, bo mam je od niedawna, będzie w następnym poście. Zapraszam do lektury! ;)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz